Zarówno faktoring, jak i skupowanie długów mogą przysłużyć się firmie potrzebującej dodatkowego źródła finansowania, i to na już. Poznaj różnice między usługami i zdecyduj, która sprawdzi się lepiej w Twoim przypadku.
Czym jest faktura faktoringowa?
W obu tytułowych usługach dochodzi do odkupienia przez firmę zewnętrzną wybranych faktur. Różnica tkwi w statusie owych faktur, a dokładnie opłaceniu/nieopłaceniu przez klientów. Faktura faktoringowa to dokument, który poświadcza sprzedanie produktu lub wykonanie usługi przez przedsiębiorcę zgodnie z umową. Klient otrzymał produkt lub skorzystał z usługi i w odpowiednim czasie za nią zapłaci. Czas ten jednak może wynosić 30, 60 czy nawet 90 dni, jeśli tyle przewiduje umowa pomiędzy przedsiębiorcą i klientem.
Co ma zrobić przedsiębiorca, który potrzebuje pieniędzy teraz, a nie chce poganiać klienta ani przy kolejnej współpracy oferować mu mniej korzystnej umowy (z krótszym terminem płatności)? Może podjąć współpracę z firmą faktoringową, której sprzeda wybrane faktury. W efekcie pieniądze otrzyma od ręki, a klient w późniejszym terminie przeleje środki na konto firmy faktoringowej.
Kupno faktury przeterminowanej
Przedsiębiorca nie może sprzedać faktury firmie faktoringowej, jeżeli termin zapłaty przez klienta minął. W tym momencie należy zgłosić się do firmy skupującej długi, która przejmuje przeterminowaną fakturę i wypłaca przedsiębiorcy część pieniędzy, np. 70%. Sama zajmuje się odzyskaniem długu od klienta, a różnica – np. 30% – oraz odsetki stanowią jej zarobek.
Uwaga! Faktury z długiem warto sprzedawać niedługo po upływie terminu płatności. Im dłuższa zwłoka, tym mniejsza szansa, że dłużnik zapłaci, a w efekcie taka faktura staje się mniej atrakcyjna dla firmy skupującej długi.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą AOW.pl.
Zdj. Shutterstock